fot. Zenon Nowak
I Światowy Kongres Polaków
W dniu 3 listopada 2017 r. rozpoczął się o godz. 10.30 w Zamku Królewskim w Warszawie I Światowy Kongres Polaków.
Na Kongres przyjechali Polacy przebywający w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, USA, Białorusi, Ukrainie i w innych państwach, ale również i z kraju. Ogółem zebranych było około dwustu osób.
Wiodącą rolę pełnili prezes stowarzyszenia mec. Stefan Hambura i wiceprezes dr Krystyna Krzekotowska.
Oprawa i scenariusz wydarzenia były znakomite. Było wielu prawników, menadżerów, szlachciców, modelki i smaczny aperitif. Na koniec wystąpił Andrzej Rosiewicz.
Mam zastrzeżenia do celu organizatorów i oczekiwań. Moim zdaniem było tam zbyt dużo o rozwoju przedsiębiorczości, o warunkach inwestowania w kraju, dużo teorii o edukacji, mediacji, o woli zlikwidowania biedy, a mało konkretnych, praktycznych wskazówek jak te kwestie rozwiązać. Mało sensownych i istotnych propozycji.
Tu warto zwrócić uwagę, na naukowy głos dr Christoph’a Musialik z Polonii w Niemczech w tej materii. Mówił on o przywództwie. Dzieląc wszystko na dwie kategorie. Są urodzeni przywódcy i awansujący. Są tacy, co mają charyzmę i tacy, co są ambitni, skuteczni. Spuentował to, że wszyscy są przywódcami w jakimś zakresie. Każdy ma jakiś talent. Ja dodam, że nie każdy ma odwagę – i to jest też odpowiedzią na niżej poruszony temat biernego prawa wyborczego.
Nikt nie wspomniał o jednym, prostym sposobie na zlikwidowanie problemu edukacyjnego, przewlekłości postępowań sądowych, zbędności mediacji i oszczędności materialnych i zdrowotnych. Zwróciłem pani sędzi Urszuli Klejnowskiej uwagę na realia i złożyłem propozycję. Sędziowie mają obowiązek przestrzegać ślubowania sędziowskiego i zbioru zasad etyki zawodowej sędziów, jak wygląda to w praktyce wszyscy wiemy. – Proszę zainicjować władzy ustawodawczej i wykonawczej wprowadzenie lekcji prawa w szkole – zajęcia prowadzone w szkole podstawowej, ponadpodstawowej i średniej z wiedzy prawniczej. To rozwiąże wiele problemów. Konkluzja była taka, że nikt tego nie wprowadzi w życie, bo obywatele zabraliby chleb adwokatom.
Jedyny odważny głos na pierwszym panelu dyskusyjnym zabrał mgr inż. Wojciech Stan Mazur z Polonii w Stanach Zjednoczonych. Wniósł do ujęcia w desideratach propozycji przeprowadzenia lustracji wszystkich funkcjonariuszy władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej, a także księży. Słusznie stwierdził, co wszystkim zresztą wiadomo, że od 89’ nie było żadnej pierestrojki.
Prelegenci skupili się generalnie w swoich mowach na kwestii ustawowego wprowadzenie przydziału mandatów w polskim parlamencie dla Polaków przebywających za granicą. Oczekiwania szły do 20%. Nie wiem na czym oparte są takie dalekosiężne aspiracje, bo licząc, że na emigracji przebywa drugie tyle Polaków co w kraju, czyli blisko 40 mln, a do urn chodzi tam 200 tys. obywateli, czyli niespełna 0,5% Polonii, to czemu takie żądania?
Dar oratorski miała Elżbieta Maria Komorowska, konsultant ds. Edukacji I Światowego Kongresu Polaków. Oskar murowany, tak cudowna aktorka. Przemawiała i treścią i szlachetną gestykulacją, tańcem. Bardzo subtelnie i zachęcająco.
Na marginesie dodam, że wielkich owoców z tego nie będzie. Z racji dyplomacji, formy stowarzyszenia, skupieniu się w zasadzie na emigrantach i braku lepu na pozyskanie wewnętrznego kapitału ludzkiego. Pieniądze jednostek, to za mało.
W kuluarach, odważny głos zabierała wyautowana prawniczka Karolina B. Klekowicka z Fundacji Prawo do Pokoju – Neutralność i Autonomia Państwa Polskiego. Taki samotny jeździec…
W załączeniu program I Kongresu:
http://swiatowykongrespolakow.pl/?page_id=43
PREZES
Trybunału Narodowego
z siedzibą w Jeleniej Górze
Grzegorz Niedźwiecki