Dlaczego dzieci nie dostają alimentów?

Dnia 11 marca 2017 r. o godz. 21.50 odbył się kolejny program w TVP INFO – Studio Polska. Tematem programu było: Dlaczego dzieci nie dostają alimentów?

Gośćmi programu byli między innymi Joanna Niciejewska i Zenon Nowak, działający wokół Stowarzyszenia „Dzielny Tata”.

Do studia nie przybyli zaproszeni Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar i Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak. Nie dziwię się, że nie przybyli. Z racji formy MMA programu, nie mieliby szansy na konstruktywną dyskusję.

Z tej też racji być może, zmienili się też prowadzący program. Program prowadzili Magdalena Ogórek i Jacek Łęski. Poprzednicy kompletnie nie radzili sobie w ringu i mieli wpadki.

Nie przyszedł do studia też dyżurny alimenciarz Mateusz Kijowski, ale może to i dobrze, bo byłoby większe show.

 

Powody niepłacenia alimentów są różne. Choćby:

  • dowolność reguł gry, głównie przez sędziów sądu rodzinnego,
  • system społeczno-gospodarczy i rynek pracy,
  • mentalność społeczeństwa.

 

Niektórzy myślą, że rozwiązaniem byłaby opieka naprzemienna, czego w moim odczuciu nie można zastosować generalnie. Nie miałoby to nic wspólnego z dobrem dziecka i często byłoby niemożliwe. Skokowa zmiana środowiska i jednostek oświatowo wychowawczych to przedmiotowe traktowanie dziecka. Do tego należy doliczyć skrajne pozycje i nastawienie stron konfliktu. Często patologie.

 

Problem alimentów jest problemem ważnym, ale niekoniecznie najistotniejszym. Najważniejszym jest orzekanie w sprawie ograniczenia lub pozbawienia rodziców praw rodzicielskich oraz ustalenie im prawa do kontaktów z dzieckiem. Często decyzje sędziów nie mają nic wspólnego z dobrem dziecka. Sędziowie wydziałów rodzinnych i nieletnich wydają nagminnie wyroki dowolne, stronnicze i emocjonalne. Kto więcej zapłaci, kto ma lepszego adwokata, kto jest spowinowacony z funkcjonariuszem, kogo nie lubimy. Sędziowie pozbawiają prawa do kontaktów z dzieckiem bez faktu zagrożenia zdrowia i życia dziecka ze strony ojca (lub matki), a nawet przy dużej trosce rodzica o dziecko. Kierują się „swobodą” orzeczeń, a nie dobrem dziecka. Dziecko wyalienowane nie będzie miało dobrych wzorców do założenia własnej rodziny. Problem alimentów, rozpadu rodzin i relacji stron konfliktu, leży w amoralnym i aspołecznym oraz niekontrolowanym orzekaniu przez sędziów. Sędziów nieludzkich.

 

https://vod.tvp.pl/29138087/11032017-2150

https://vod.tvp.pl/29138118/11032017-2304

 

Grzegorz Niedźwiecki – socjolog

Dodaj komentarz