Oczyma Generała Jana Gustawa Grudniewskiego

55fb170be7c3a_o,size,969x565,q,71,h,95c500

Jestem Polakiem – więc mam obowiązki polskie: są one tym większe i tym silniej się do nich poczuwam, im wyższy przedstawiam typ człowieka.

Roman Dmowski

 

Doktryna obronna Polski „Totalna Obrona Narodowa”

( styczeń 2016 r.)

Bezpieczeństwo militarne kraju jest jednym z najważniejszych elementów egzystencji narodu, dlatego pierwszorzędnym obowiązkiem władzy, jest przede wszystkim zabezpieczenie takiego bezpieczeństwa. Rodzajów bezpieczeństwa ludności jest wiele: może być bezpieczeństwo gospodarcze, żywnościowe, energetyczne, demograficzne, itp., ale brak bezpieczeństwa militarnego burzy wszystkie rodzaje bezpieczeństw i jest dla narodu podstawowe. Wojna niszczy i burzy wszystkie sfery ludzkiej działalności materialnej, ale też niszczy normy etyczne i moralne, cofa naród na poziomie cywilizacyjnym o jedno czy dwa pokolenia. Szczególnie najgroźniejsza jest wojna prowadzona na własnym terenie.
Polska leży geograficznie między dwoma napierającymi na siebie przeważającymi siłami, Wschodu i Zachodu jest obszarem, gdzie wojny, a szczególnie wojenne przemarsze wojsk burzą polską substancję ludnościową, materialną i moralną. Z „potopu szwedzkiego” mimo, że minęło prawie 400 lat do dzisiaj pozostały nie zabliźnione ślady i ruiny zniszczeń: pałaców, zamków, zburzonych śladów wielkości cywilizacyjnej Pierwszej Rzeczpospolitej. Wojny były, są i będą, a na ogół ofiarami wojny padają państwa i społeczeństwa słabe, źle zabezpieczone i źle rządzone. Takie, które nie znajdują mądrego sposobu na zapewnienia swojego bezpieczeństwa, w zmieniającej się światowej czy regionalnej grze sprzecznych interesów.
Przemiana ustroju po 1989 r. wprowadziła ogromne zmiany w koncepcji bezpieczeństwa Państwa Polskiego. Z dotychczasowej koncepcji 400 tysięcznej ofensywnej armii, satelickiego państwa obozu Związku Radzieckiego, skierowanego do ekspansji militarnej na zachód, przekształciliśmy się w dziwny twór, niby samodzielny, ale w jakiś sposób uwikłany w zewnętrzną decyzyjność o niejasnym pochodzeniu.
Z największą zaciekłością niszczono samodzielność gospodarczą i militarną Polski. Oddano w obce ręce przemysł, banki i handel, a siły zbrojne etapami likwidowano, do poziomu korpusu ekspedycyjnego na rzecz ONZ, czy organizacji międzynarodowych. Przestano szkolić rezerwy wojskowe na wypadek wojny, a zapasy broni dla rezerw wyprzedano w rejony konfliktów zbrojnych albo zniszczono. Zlikwidowano pobór wojskowy i jednocześnie ograniczono dostęp do broni prywatnej. Obecny stan bezbronności państwa polskiego jest wynikiem zorganizowanego sabotażu dominujących wewnętrznych sił politycznych, sterowanych i inspirowanych, jak się można domyślać, ze źródeł zewnętrznych.
W aktualnej sytuacji, gdy w pobliżu naszych granic trwa otwarta wojna na Ukrainie, a rząd zajmuje stanowisko antyrosyjskie, jest przesłanka do sprowokowania otwartej agresji przeciw Polsce. Agresji ograniczonej tylko do wschodniej części terytorium Polski, bo Rosja uwikłała się w wojnę z Ukrainą i na Bliskim Wschodzie, ma więc ograniczone możliwości finansowe otwierania nowych frontów walk.
Przy obecnym stanie bezbronności kraju, Polska nie jest w stanie zatrzymać skutecznie nawet ograniczonego rosyjskiego korpusu ekspedycyjnego, a zaproszeni do pomocy Niemcy pod pretekstem pomocy sąsiedzkiej mogą zająć zachodnią część Polski wg granic z 1937 roku. Są też inne zagrożenia. Zagrożeniem mogącym doprowadzić do wojny jest także masowa migracja ludności arabskiej, wywołana powstaniem Państwa Islamskiego.
Problem ten narośnie i zaogni się w 2016 roku, bo Niemcy mają taki pomysł aby wypłacać zasiłki uchodźcom, pod warunkiem zamieszkania w sąsiednich krajach.
Z drugiej strony jest też dobra wiadomość. Przez kosztowne uwikłanie się Rosji w wojnę na Ukrainie i w Syrii, oraz gdy przytłoczeni najazdem arabskich imigrantów Niemcy też są wewnętrznie uwikłani, stworzył się dobry czas dla Polski do jedno-dwuletniej swobody budowania własnego bezpieczeństwa militarnego i gospodarczego, opartego na samodzielności obronnej, niskich kosztach i racjonalnych przesłankach .
W tej dużej ilości narastających zagrożeń chcę przypomnieć koncepcję Doktryny Wojennej mojego autorstwa, jako jednego z przywódców „VIRITIM”(patriotycznej organizacji oficerskiej) opublikowanej w Żołnierzu Wolności na przełomie 1988/89 r. pt. „TOTALNA OBRONA NARODOWA”. Wychodzi ona
z założenia, że wojny były, są i będą, a na ogół ofiarami wojny padają państwa i społeczeństwa nieprzygotowane. Najlepszym rozwiązaniem bezpieczeństwa kraju jest takie jego wcześniejsze zorganizowanie, aby okupacja dla agresora była nieopłacalna.
Z nowożytnej historii Polski wynika, że okupant zawsze dążył do eksterminacji ludności polskiej, wymordowania inteligencji i kadr przywódczych, gdyż Polacy genetycznie nie nadają się na naród niewolników i wykorzystają każdą okazję do odzyskania wolności. To powoduje, że okupanci wszelkimi sposobami dążyli do ograniczenia ludności polskiej i w błędzie są naiwni politycy, będący na wpływowych stanowiskach, licząc na łagodną obcą niewolę. Głównym celem okupacji będzie wymordowania ludności polskiej, bo celem okupanta jest teren Polski na który okupant przesiedli swoją ludność a nie eksploatacja ludności polskiej.
Koncepcja „Totalnej Obrony Narodowej” wychodzi z założenia, że potencjalnymi agresorami mogą być Niemcy albo Rosja , a najczęściej obydwa te państwa jednocześnie. Wypływa to z historycznych doświadczeń wynikających z naszego położenia geograficznego. Są to mocarstwa światowe, z którymi Polska nie jest w stanie poprowadzić równorzędnej walki obronnej siłami zbrojnymi Armii Czynnej. Nie mamy szans z powodu od 4 do 7 krotnej przewagi Niemiec czy 15 – krotnej przewagi Rosji, ale także przewagi technologicznej, która ma bardzo często decydujący wpływ na wynik wojny. Już przy 3-krotnej przewadze można się pokusić na rozpoczynanie agresji.
Jedynym sposobem zapewnienia bezpieczeństwa Polski jest niedopuszczenie do agresji, poprzez takie zorganizowanie systemu zbrojnego państwa, aby okupacja przynosiła tak duże koszty, że agresja i okupacja będzie nieopłacalna dla agresora.
Ten sposób organizacji obrony jest znany w historii świata i Europy, tym sposobem zachowała swą niezależność Szwajcaria, nie dała się zsowietyzować Rumunia, itp. Polega to na tym, aby społeczeństwo tak zorganizować, wyszkolić i uzbroić, że okupacja takiego państwa łączyła się z większymi stratami niż korzyściami dla agresora. Wówczas takiego państwa na ogół się nie okupuje a jedynie wywiera naciski polityczne. W naszej koncepcji proponujemy aby na system bezpieczeństwa militarnego Polski spojrzeć kompleksowo, całościowo, chcemy to przedstawić i przekonać do tego społeczeństwo i władze.
W naszej koncepcji system bezpieczeństwa militarnego Polski powinien być oparty na trzech filarach:
1. Armii Czynnej ( poborowej z kadrą zawodową )
2. Obronie Terytorialnej ( jako zapasie żołnierzy dla sił zbrojnych a nie wojsk regularnych)
3. Samoobronie Obywatelskiej, na poziomie gminy, dzielnicy, (jako zawczasu przygotowanego zorganizowanego podziemia zbrojnego)
1. Armia Czynna regularna, poborowa powinna liczyć około 250 tys. żołnierzy i być jakby ośrodkiem szkolenia rezerwy, kierowanej do Obrony Terytorialnej będącej zapleczem Armii Czynnej i Samoobrony Obywatelskiej. 2. Obrona Terytorialna jest wyszkolonym i zorganizowanym zapleczem Armii Czynnej mobilizowanym w zagrożeniu konfliktem zbrojnym lub klęskami żywiołowymi. Mogą to być oddziały regularne (etatowe) albo mobilizowane tylko w stanie zagrożenia .
3. Samoobrona Obywatelska jest zorganizowanym zalążkiem przyszłego zbrojnego podziemia na poziomie gminy, dzielnicy. Jej zadaniem jest stworzenie warunków do nieprzydatności kraju do okupowania i prowadzenie akcji zbrojnej, po zajęciu terenu Polski przez okupanta. Ale także szybko zorganizowana ochrona obywateli i ich egzystencji w czasie pokoju.
Armia Czynna powinna być zdominowana przez wojska specjalne i dywersyjne, z których żołnierze odchodzący do rezerwy stają się szkoleniowcami lub członkami rezerwy Obrony Terytorialnej, Armii Czynnej i zbrojnego podziemia Samoobrony Obywatelskiej. Wyszkolone rezerwy kraju wielkości Polski powinny liczyć około 450 tys. Ludzi. Dowódcy pododdziałów gminnej Samoobrony Obywatelskiej i osoby funkcyjne powinni mieć broń osobistą
w domu, a broń cięższa: przeciwpancerna i przeciwlotnicza powinna być w gminnych magazynach. Przeciętnie na gminę w czasie pokoju zalążki rezerw Samoobrony Obywatelskiej powinny liczyć około 20 osób z możliwością przygotowanej wcześniej rozbudowy w stanie zagrożenia do 100 osób. Poziom Gminy, Dzielnicy dla Samoobrony Obywatelskiej jest właściwy dlatego, że członkowie zbrojnego podziemia powinni mieć do siebie zaufanie, znać się osobiście już na poziomie podstawowego pododdziału. Broń powinna być z czołówki technologicznej, a taktyka uwzględniać miejscowe warunki terenowe. Samoobrona Obywatelska od pierwszych dni wojny „rozpływa” się w terenie i wykonuje zaplanowane działania: odwraca drogowskazy, likwiduje spisy ludności, usuwa nazwy miejscowości oraz przygotowuje się do wcześniej zaplanowanych działań zbrojnych. Ważny jest „patriotyczny duch obywatelski”, jego kształtowanie i umacnianie. Należy popierać rozbudowę organizacji paramilitarnych, poprzez samoorganizowanie się społeczeństwa w strukturach organizacji Drużyn Strzeleckich, starszoharcerskich, rekonstrukcyjnych, szkół mundurowych i tym podobne. Nie należy narzucać „zupackiego” drylu szkoleniowego, ale zachęcać poprzez patriotyczne wychowanie i oparcie się w kształtowaniu duchowym na wierze katolickiej. Powinno się je wspierać instrukcjami, filmami, regulaminami, opracowaniami szkoleniowymi, jak to robiono w II Rzeczypospolitej. Wyszkolenie powinno się opierać na samodzielnej chęci do zdobywania wiedzy wojskowej, wspieranej przez władze. W obecnych warunkach stanu bezbronności w 2016 r. umocnienie bezpieczeństwa kraju powinno się rozpoczynać od budowy Samoobrony Obywatelskiej, jako najmniej kosztownej, a jednocześnie najprostszej i w najszybszym czasie zapewniającej bezpieczeństwo doraźne.
Koncepcja bezpieczeństwa „Totalnej Obrony Narodowej” wymaga szeregu współgrających działań jak np. masową produkcję zaawansowanego technologicznie sprzętu bojowego w kraju. Ograniczenia kosztownego importu do niezbędnych urządzeń jednostkowych, a sprzęt bojowy występujący w dużej ilości powinien być produkowany w krajowych fabrykach. Firmy zagraniczne nie powinny mieć dostępu do dziedzin, w których mają informację
o masowej ewidencji ludności i danych osobowych, dotyczy to : zaopatrzenie w prąd, telefony, wodę itp. Złym przykładem było przekazanie za rządów lewicy zaopatrzenia w prąd w stolicy Warszawie, niemieckiej firmie RWE. Nawet Ministerstwo Obrony nie może w tajemnicy wybudować byle schronu, czy węzła łączności bez zgody i wiedzy niemieckich służb zawiadujących dostarczeniem prądu.
Armia Czynna powinna być także przygotowana do ewakuacji za granicę Władz Centralnych, dokumentów i cennego majątku do zaprzyjaźnionych państw sąsiadów czy mocarstw. O takie kontakty już wcześniej należy dbać i o nie zabiegać. Odzyskanie przez państwo polskie własności i prawa decyzji nad strategiczną gospodarką jest konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa militarnego. Dlatego należy powrócić do zaniedbanej koncepcji Powszechnego Uwłaszczenia, gdyż w imieniu Narodu można spolonizować gospodarkę przemysłową, banki i strategiczne dziedziny życia społecznego, które zostały przestępczo sprywatyzowane. Z poparciem Narodu będzie łatwiej i sprawniej przeprowadzić takie reformy. Realizacja koncepcji „Totalnej Obrony Narodowej” zapewnia bezpieczeństwo krajowi, ale wymaga dużo większych, specyficznych działań przygotowawczych w wielu dziedzinach państwowości i życia społecznego. Przede wszystkim musi być odzyskane zaufanie ludności do władz państwowych, ale też zaufanie władz do społeczeństwa. Obecnie jeszcze tego zaufania nie ma, a władza dotychczasowa obawia się uzbrojonego narodu. To wzajemne zaufanie należy odzyskać i budować.
Wiele innych uzupełniających informacji jest zawarte w szerszym opracowaniu, które może być dopracowywane i rozwijane.

Płk WP mgr inż. Jan G. Grudniewski, były Zastępca Dowódcy 1 DZ prug@onet.pl ,
Komendant Naczelny Polskich Drużyn Strzeleckich gen. dyw. ds. Jan G. Grudniewski tel.601361962
Warszawa 15 styczeń 2016 r.

 

ZDRADZIECKIE UKŁADY

Jeszcze w czasie trwającego nasilenia „zimnej wojny” w latach 1978-79, gdy Związek Radziecki prowadził zaciętą wojnę okupacyjną w Afganistanie, do Moskwy przylecieli przedstawiciele Rządu Światowego związanego z Rothschildem aby wysondować u Leonida Breżniewa, I Sekretarza KPZR, opinię na temat przyszłego zjednoczenia Niemiec. Po trzech dniach uzgodnień w resortach siłowych i spraw zagranicznych Breżniew dał odpowiedź,
że jest to możliwe ale pod warunkiem , że między ZSRR a Niemcami będzie strefa buforowa bez przemysłu, o niestabilnej władzy i ograniczonej ludności. Tak wydana opinia była szokująca jak na te czasy, gdyż zakładała eliminację Polski jako znaczącego partnera politycznego. Podczas jeszcze Związek Radziecki był jeszcze na szczycie swojej potęgi a Polska była ówcześnie największym i najsilniejszym sojusznikiem ZSRR w obozie socjalistycznym.
Z kolei \już w 1985 r. ( czyli jeszcze w czasie komuny) podpisano niejawny układ między Niemcami a ZSRR ( Gorbaczowem ) przygotowujący zjednoczenie Niemiec. W układzie tym postawiono warunki zjednoczenia: miedzy Rosją a Niemcami ma być strefa buforowa w której  nie będzie przemysłu ciężkiego, nie będzie poważnych instalacji militarnych, ma być zmniejszona ludność i niestabilna władza administracyjna zależna od obydwu stron. Te wszystkie zobowiązania ówczesnego zdradzieckiego układu są przez kolejne  marionetkowe rządy w Polsce przestrzegane i  ściśle realizowane.
W 2003 r. podpisano ponownie nowy układ miedzy już Zjednoczonym Niemcami (  kanclerz Schroeder), a po rozpadzie ZSRR , z nową Rosją ( prezydent Putin ) o podziale wpływów gospodarczych w Polsce.
Ustalono że na terenach polskich, od zachodu do Wisły są wpływy niemieckie, od Wisły na wschód są wpływy rosyjskie.
Cześć podziemna Polski czyli złoża geologiczne    są w gestii wpływów rosyjskiej, cześć naziemna czyli np. lasy, teren i ziemia jest w gestii niemieckiej. W wyniku tego układu za wiedzą marionetkowych  polskich rządów zlikwidowano polski przemysł, gospodarkę i miejsca pracy. Już nie polskie  fabryki, ziemię, markety zagospodarowują Niemcy  a złoża geologiczne czy nawet kopalnie zajmą Rosjanie. Jeżeli złoża lub koncesje biorą nawet obcy z Zachodu, to po to aby z nich później rezygnować na rzecz odsprzedaży zainteresowanym oligarchom z Rosji.
Wojna na Ukrainie pomieszała trochę szyki tym Układom, bo  Rosjanie uwikłali się w wojnę na Ukrainie, w wyniku której i sankcji ekonomicznych poważnie osłabli gospodarczo, stracili dobre imię i nie są w stanie dotrzymać kroku Niemcom w ekspansji gospodarczej na Polskę. Jednak to nic nie zmieniło zapisów Zdradzieckiego Układu w dalszej perspektywie. Jest stałe parcie do jego gwałtownej realizacji. Realizacji za wszelka cenę, Centra władzy w Polsce z których jedne prezentują agenturę rosyjską a drugie agenturę niemiecką zaczepiają i obrażają Rosje aby sprowokować ją do zajęcia z Kaliningradu przynajmniej kawałka Polski. Było by to pretekstem do czekających w Niemczech wojsk NATO dla zajęcia zachodniej części Polski do Wisły, pod pretekstem obrony przed Rosją. Te już przygotowane wojska od tygodni „drepczą w miejscu” z niecierpliwości, bo na razie nie ma pretekstu ze strony Rosji.
Grozi nam wojna a obecna władza chce 20 000 doświadczonych zawodowych szeregowców i oficerów, kombatantów z Iraku i Afganistanu wyrzucić z wojska na bruk. Boi się, że mając doświadczenie wojenne i mając broń na służbową mogą złamać ten Układ. Polacy powinni sobie to zagrożenie uzmysłowić, zrozumieć.
Powinni szukać własnych skutecznych rozwiązań.
Teraz rozumiemy dlaczego w sprawie fabryki, dawny POLAR we Wrocławiu, obecny Fagor- Mastercook warty 500 mln zł (pól miliarda zł ) władze na siłę przymuszają syndyka ( dzielną kobietę Teresę Kalisz) aby oddała  Niemcom za 60 milionów zł.
Rozumiemy dlaczego kopalnię Brzeszcze z wysokogatunkowym węglem i po  kosztownej ( 200 mln) modernizacji ścian wydobywczych chcą za złotówkę oddać niemieckim “słupom”.  Rozumiemy też setki innych podejrzanych przykładów likwidacji prężnych zakładów i fabryk.
Rozumiemy także , dlaczego ziemię orną na zachodzie Polski nie może kupić polski rolnik, tylko przejmują ją Niemcy. Rozumiemy dlaczego naciągnięto dużych polskich producentów rolnych na kupno drogich maszyn, a zlikwidowano im dochód, aby byli niewypłacalni i zbankrutowali. Później bezwzględni komornicy zabierając
im zadłużone maszyny i ziemię. Wszystko staje się logiczne ale złowrogie.
Spytajcie także przywódców związkowych dlaczego organizują protesty skrzywdzonych grup społecznych pojedynczo. Osobno rolnicy osobno górnicy, stoczniowcy, nauczyciele czy policjanci, a nie uzgodnią, żeby protestować razem. Tylko wspólnie można zmusić rząd do zmiany tego zdradzieckiego układu.
Pojedynczy protest, górników, rolników czy pielęgniarek a nawet policjantów czy żołnierzy ma jedynie wymiar symboliczny. Rząd go lekceważy. Bo tylko w narodowej jedności siła!!!
Inaczej…. Zdrada Panowie. Zdrada.

gen dyw. ds. Jan G. Grudniewski prug@chello.pl 601361962 Warszawa 17 luty 2015 r.

 

Polski Ruch Uwłaszczeniowy

Warszawa 12 luty 1995 / luty 2015 r. Tyle Ojczyzny – ile ziemi
Tyle Wolności – ile własności
Ile – majątku – tyle Władzy

Koncepcja Powszechnego Uwłaszczenia

Polski Ruch Uwłaszczeniowy jest politycznym przedstawicielem 9-ciu milionów Polaków, którzy 18 lutego 1995 roku w krajowym referendum głosowali za powszechnym uwłaszczeniem. Ruch Uwłaszczeniowy szczerze zatroskany o przyszłość naszej Ojczyzny Polski przygotował szereg praktycznych rozwiązań politycznych, gospodarczych i społecznych, koniecznych do wprowadzenia w życie przez siły polityczne, dla których dobro Narodu i Państwa Polskiego jest dobrem najwyższym.
Proponujemy od 1989 r. taką przemianę ustrojową: aby z minionego totalitarnego socjalizmu, charakteryzującego się potężną własnością państwową i w miarę równym ubóstwem obywateli, przekształcić Polskę w ustrój demokracji obywatelskiej, tzw. kapitalizm obywatelski wyróżniający się równowagą pomiędzy silną własnością państwową a równie mocną i stabilną pozycję materialną i polityczną obywateli.
Od 1992 roku staramy się uświadomić siłom politycznym i społeczeństwu konieczność zrealizowania Powszechnego Uwłaszczenia, ponieważ po otwarciu granic na zachód Polacy zderzą się ze społeczeństwami około 4 razy bogatszymi, którzy są w stanie korumpować władzę i wykupywać Polskę. Wartość państwa polskiego, jego uprzemysłowienie, i bogactwa naturalne dorównują wartości odpowiednich krajów Zachodnich. Czyli państwa jako całość są równoważne kapitałowo a społeczeństwa 4 razy biedniejsze. Należy wiec polskie społeczeństwo w miarę równo dokapitalizować przekazując im udziały w majątku dotychczas państwowym, aby poziomy społeczne narodu wschodu i zachodu się wyrównały. Wówczas będzie zdrowa rywalizacja między narodami a nie kolonizacja społeczeństw postkomunistycznych.
Organizowaliśmy w latach 89- 98 dziesiątki spotkań i SYMPOZJI UWŁASZCZENIOWYCH w Warszawie i innych miastach Polski. Współorganizowaliśmy w 1994 r. w Warszawie MARSZ UWŁASZCZENIOWY w którym wzięło 3000 osób z całego Kraju. Byliśmy inspiratorami przejęcia w 1993 r. przez NNZZ Solidarność Uwłaszczenia do swojego programu działania a w 1995 r. inicjatorami Krajowego Referendum Uwłaszczeniowego, gdzie ponad 9 milionów głosujących było za Uwłaszczeniem a 0,5miliona było przeciw. Ówczesna lewicowa władza SLD nie uznała go za obowiązujące.
Zamiast Uwłaszczenia rozpoczęła się przestępcza prywatyzacja rujnująca państwo, gospodarkę , odbierająca pracę Narodowi. Będąca bardziej sabotażem gospodarczym niż procesem ekonomicznym. W wyniku świadomej i wyrachowanej polityki kolejnych liberalnych władz rządzących Polską, od zmiany ustroju politycznego w 1989 roku do dnia dzisiejszego prowadzony jest proces dywersji wobec państwa polskiego oraz ludności polskiej. Ukrytym celem jest likwidacja suwerennego państwa Polskiego, poprzez wchłonięcie jej terenu pod zarząd proniemieckiej Unii Europejskiej przy wcześniejszym pozbawienie polskich władz decyzji nad podstawowymi strukturami państwowymi jak: samodzielnym system obronnym, aparatem porządku wewnętrznego, sądownictwem i prokuraturą, administracją państwową oraz gospodarką wraz z systemem bankowym.

Jednym z sposobów odwrócenia tego niszczącego procesu po przejęcie władzy w Polsce przez patriotyczne siły polityczne, jest przekazanie władzy gospodarczej i praw własności do mienia materialnego w Polsce możliwie najszerszym warstwom społecznym. Ma to na celu uzyskanie powszechnego politycznego poparcia narodu dla nowej władzy, uruchomienie potężnych możliwości samodzielnego zabezpieczenia bytu materialnego przez społeczeństwo a także zapobieżenie sprzeciwom społecznym inspirowanym za pieniądze odsuniętych od władzy sił liberalnych. Obecne reformy Orbana na Węgrzech świadczą, że procesy odzyskania majątku ukradzionego Narodowi Polskiemu są możliwe do realizacji i dają pozytywne skutki.

Problem ten rozwiązuje upowszechniana przez Polski Ruch Uwłaszczeniowy koncepcja Powszechnego Akcjonariatu opracowana i rozwijana od 1988 roku przez mgr inż. Jana Grudniewskiego, ogłoszona w broszurze pt. „Uwłaszczenie Narodu Polskiego czyli jak odzyskasz 100 milionów” wyd. POW 1995 r. przyjęta jako część programu ideowego Polskiego Ruchu Uwłaszczeniowego i innych dbających o naród i państwo organizacji. Niektórzy politycy jak Wałęsa , Olechowski, AWS wykorzystało naszą koncepcję jako hasła wyborcze ale były to puste slogany głoszone na czas wyborów dla zwycięskiej kampanii. Jedynie za czasów AWS częściowo zrealizowano cząstkę pierwszego etapu: Uwłaszczenie mieszkań spółdzielczych, komunalnych i zakładowych. Tylko w dobrze zorganizowanych środowiskach doprowadzono do końca uwłaszczenie mieszkań. Powstały wówczas tzw. Wspólnoty Mieszkaniowe zarządzane przez mieszkańców, z których każdy jest właścicielem swojego mieszkania i ułamkowej części ziemi pod blokiem i w jego otoczeniu. Uwłaszczenie to sprawdziło się. Bloki mieszkalne Wspólnot Mieszkaniowych wyróżniają się w osiedlach, są lepiej zarządzane, zadbane a czynsze są mniejsze niż w spółdzielniach molochach. Ponadto nie występują tam przypadki krzywdy ludzkiej jak w Spółdzielniach.

– Definicja i założenia wstępne Powszechnego Uwłaszczenia
Uwłaszczenie jest to ustawowe nadanie aktu własności do części wydzielonego majątku państwowego, o równej wartości dla każdego uprawnionego obywatela, celem przeprowadzenia pozytywnych zmian ustrojowych i przejścia do kapitalizmu obywatelskiego, cechującego się dynamicznym rozwojem gospodarczym, obejmującym najszersze kręgi społeczne.

– Majątek podlegający uwłaszczeniu
Za majątek podlegający uwłaszczeniu rozumie się niestrategiczne produkcyjny majątek państwowy Polski, który w 1989 roku był w miarę dokładnie zinwentaryzowany obejmujący ponad 8300 przedsiębiorstw państwowych w tym PGR-y.

Polscy handlarze mieniem narodowym , którzy nie dopuścili do Powszechnego Uwłaszczenia, powinni być osądzeni
w Majątkowym Trybunale Narodowym jako zdrajcy Ojczyzny . W kodeksy trzeba wprowadzić przestępstwa przeciwko Narodowi i Państwu Polskiemu, nie podlegające przedawnieniu. O nadużyciach świadczą tysiące przykładów np.: były wiceminister kupił od agencji państwowej ponad 20 000 hektarów płacąc po 20 groszy za 1m2, czyli 2000 zł za hektar, gdy rolnicy okoliczni nie mogli dokupić dla powiększenia swych areałów po kilka hektarów w cenie do 10 000 zł za hektar. Należy też ograniczyć wielkość własności ziemi np. do 300 hektarów i preferować gospodarstwa rodzinne.
Dla przekupienia przywódców zakładowej Solidarności dawano im bardzo duże bezzwrotne pożyczki pod warunkiem, że ich zakład zostanie sprywatyzowany. Tacy związkowcy udawali obronę zakładu a w rzeczywistości współpracowali z niszczącymi zakład urzędnikami i są współwinni zniszczeniu zakładu .
W kalkulacjach wartościowych majątku zawsze przyjmuje się ceny odtworzeniowe, które są realistyczne co do miejsca i warunków w jakich jest majątek.
Proces uwłaszczania zostanie także wykorzystany do zamiany nadań dzierżaw wieczystych na akty własności na Ziemiach Odzyskanych i ziem nadanych w reformie rolnej.
…………………………………………………………….
– Zasady uwłaszczenia( wg koncepcji z 1992 r.)
Uwłaszczeniu podlegają wszyscy obywatele Polski urodzeni do 4 czerwca 1989 roku zameldowani w Polsce do tego dnia.
W imieniu osób małoletnich przydziałami uwłaszczeniowymi zarządzają rodzice. Przydziały uwłaszczeniowe dla sprawności objęcia większych obiektów mogą być komasowane w linii prostej w rodzinach np., dziadkowie, rodzice, dzieci, wnuki. Dla Polaków potomków zesłanych na Wschodzie pozostawia się majątek 70 mld dolarów do ich uwłaszczenia po przeprowadzeniu akcji repatriacyjnej powrotu ich do Ojczyzny.

Podstawą uwłaszczenia jest inwentaryzacja majątku państwowego na dzień 4 czerwca 1989 roku oraz reprywatyzacja majątku małego i średniego, o ile nie narusza ona podstaw bytu obecnych właścicieli, niejednokrotnie od dwóch pokoleń w dobrej wierze zajmujących lokale i ziemię. Majątek przekazany przez państwo w ramach reformy rolnej czy przydziałów obywatelskich: mieszkania w kamienicach , działki jest uznany przez Uwłaszczenie o ile nie jest przestępczy.
Inwentaryzację majątku państwowego przeprowadzą w ciągu jednego roku 2800 Komisji Inwentaryzacyjnych obejmujących każdą gminę i dzielnicę a ewidencję prowadzić będzie Skarb Państwa i Ministerstwo Uwłaszczenia.
Komisje te oprą się na dorobku Stowarzyszeń Uwłaszczeniowych dla społecznego nadzoru nad uczciwością inwentaryzacji. Dla sprawnego i nie kosztownego nadawania notarialnych aktów własności oraz uporządkowania ksiąg wieczystych powstanie Informatyczny System Ewidencji Własności oparty na uporządkowanej ewidencji ziemi.
Proces uwłaszczenia rozpocznie się od nadaniu każdemu obywatelowi bankowego Uwłaszczeniowego Konta Własności /UKW/ wg uporządkowanego systemu związanego z systemem PESEL powiększonego o konto rodzinne. Nadanie aktu własności na określoną kwotę wartości będzie ewidencjonowane na tym koncie. UKW mają wspólną numerację rodzinną dla objęcia członków rodzin, w tym osób nie pełnoletnich. Konta Własności otwiera się z równą dla wszystkich ustaloną kwotą Należności Uwłaszczeniowej po stronie „WINIEN” a nadanie aktu własności o określonej wartości powiększa stronę „MA” Proces Uwłaszczenia można uważać za zakończony po zrównoważeniu na szczeblu kraju w Banku Centralnym kont „WINIEN” i „MA” dla wszystkich obywateli. Wówczas Polska stanie się w dominującej części własnością Polaków
i powstanie masowa/ dominująca/ tak zwana Klasa Średnia, która zapewnia właściwy porządek ustrojowy i harmonię społeczną.

Administracyjne czynności przydzielania należności uwłaszczeniowych prowadzić będą wytypowane banki państwowe
( narodowe) : centralny, regionalne i dawniejsze wojewódzkie , każdy na swoim poziomie zaczynając od dołu. Uwłaszczanie prowadzi się majątkiem znajdującym się najbliżej miejsca i regionu zameldowania a wszelkie nierówności bilansu majątku państwowego przekazuje wyżej do bilansowania na wyższym poziomie. Na szczeblu centralnym, w skali kraju wartość należności uwłaszczeniowych i potrzeb uwłaszczeniowych się równoważą.
Reforma uwłaszczeniowa jest reformą ustrojową i może się rozpocząć od przejęcia władzy w Polsce przez siły polityczne jednoznacznie związane z interesem Narodu i Państwa Polskiego. Powołania Rządu Narodowego, jego wola polityczna powinna się wyrazić w uchwaleniu Ustawy Uwłaszczeniowej zawierającej w sobie: powołanie Skarbu Państwa jako instytucji gospodarującej mieniem państwowym, Prokuratorii Generalnej jako organu prokuratorskiego nadzorującego uczciwość zarządzania tym majątkiem, Majątkowego Trybunału Narodowego jako organu sądowniczego sprawnie rozstrzygającego sprawy majątku państwowego-narodowego oraz Ministerstwa Uwłaszczenia jako organu reprezentującego interesy społeczeństwa w dokonaniu rzetelnego uwłaszczenia . Po wprowadzeniu uwłaszczenia ocenia się że średnie dochody ludności wzrosną 3,5 razy. Przeciętnie można sobie to wyobrazić mnożąc obecne dochody Polaków przez 3,5, wówczas można to porównać z przeciętnym stanem dochodów ludności Niemiec.
Po powstaniu Rządu Narodowego i uruchomieniu tych instytucji koncepcja uwłaszczenia może zostać wprowadzona w życie oraz przynieść w pełni oczekiwane pozytywne rezultaty.
Bez przejęcia władzy przez RZĄD NARODOWY powszechne uwłaszczenie jest trudno osiągalną ze względu na brak woli politycznej władz do przeprowadzenia Powszechnego Uwłaszczenia oraz uwikłanie obecnych władz w niszczenie gospodarki i likwidacji państwa polskiego.
Za Zarząd Krajowy POLSKIEGO RUCHU UWŁASZCZENIOWEGO /nr rej. 33/1996 rok/ Przewodniczący (-) Jan G. Grudniewski. 601 361 962 , prug@onet.pl 23 maja 2014 r.
KTO NIE WALCZY O WŁADZĘ WE WŁASNYM KRAJU, NIE ZASŁUGUJE NA LEPSZY LOS JGG

Dodaj komentarz